Michałek urodził się z szeregiem dolegliwości, w tym - z ciężką wadą serca. Tuż po porodzie matka porzuciła go w szpitalu. Sprawą zainteresowali się dziennikarze Telewizji Polskiej. Dzięki nagłośnieniu historii, chłopczyk znalazł nową rodzinę u państwa Kowalczyków. Małżeństwo postanowiło też adoptować Marysię, jego siostrzyczkę. Wkrótce okazało się, że Michałek cierpi również dysplazję stawów biodrowych i czeka go życie na wózku inwalidzkim. Jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja.
Jan Mirek, mieszkaniec niewielkiej wsi na Podhalu, zostaje znaleziony nieprzytomny w swoim domu. Ma bardzo ciężkie obrażenia głowy i zdeformowaną czaszkę. Wkrótce umiera w szpitalu. Według oficjalnej wersji mężczyzna spadł z krzesła. Po latach świadkowie przerywają zmowę milczenia.
Wojna wypędziła Marynę Jajczenię i jej czwórkę dzieci z północno-zachodniej Ukrainy aż do Tumian koło Olsztyna. W rodzinnej wsi pozostał jedynie Mykoła, mąż Maryny, który czeka na powołania do armii. Najmłodsze z dzieci - synek Kola ma dopiero 5 miesięcy. Już w Polsce nabawił się infekcji nerek i trafił z matką do szpitala. Nikt z rodziny nie zna polskiego, jednak dzięki niesamowitej pomocy Polaków, z każdym dniem Maryna nabiera większej wiary, że wszystkie trudności uda się w końcu pokonać.
70-letni mężczyzna, potrącony na przejściu dla pieszych, zginął na miejscu. Prokuratura, która z urzędu wszczęła śledztwo, uznała, że kierowca nie ponosi winy, bo to pieszy wtargnął na jezdnię i umorzyła postępowanie. Z nagrań monitoringu wynika jednak, że starszy mężczyzna przechodził przez ulicę spokojnym krokiem a kierowca znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość.
„Wracam mamo Ukraino”, Bożydar Pająk.
Roman Vikol postanowił wrócić do Żytomierza na Ukrainie, aby pomóc w obronie rodzinnego miasta. Jak sam mówi, w Warszawie pozostawił miłość jego życia - Joannę. Jego partnerka ze swoją córką zamieniły mieszkanie w punkt zbiórek darów dla ukraińskich żołnierzy.
Kamila Górniak wychowuje niepełnosprawne dziecko. Prowadzi fundację oraz własny biznes. Jak mówi sama o sobie - nie umie nie pomagać. Od pierwszego dnia rosyjskiej napaści, organizuje pomoc dla uchodźców, sierot i walczących na Ukrainie. Pani Kamila zaraziła własnym zaangażowaniem swoich kontrahentów biznesowych z Wielkiej Brytanii. Grupa znanych jej Londyńczyków, zebrała w ciągu zaledwie kilku dni dary dla Ukraińców.